• Lata doświadczeń w biznesie
img

Balsam do ciała jak zrobić samemu

Chciałabyś mieć piękna skórę, ale niestety coś Ci w tym przeszkadza? Zastanawiałaś się może, co to takiego? Z pewnością nie jest to dieta, ponieważ jeśli zdrowo się odżywiasz, to twoja skóra sama potrafi się zregenerować i obronić przed wpływem środowiska.

Co wiec może szkodzić Twojej skórze? A może preparaty, które są wprowadzane do niej od zewnątrz? Czy chociaż raz, podczas kupowania kosmetyków, przeczytałaś ich skład? Zgaduję, że nie, no, bo kto by zrozumiał te dziwne składniki. Jednak umiejętność czytania składów, jest w naszych czasach bardzo przydatna. Mogą się, bowiem w nich znajdować składniki nie tylko szkodzące naszej skórze, ale także trujące, o których nie miałaś pojęcia. Co jeśli nie chce uczyć się składów, ponieważ nie mam czasu w sklepie, aby czytać skład każdego kosmetyku do ciała? Sposób jest tylko jeden: zrobienie balsamu do ciała własnoręcznie.

Może Ci się to wydawać nieco dziwne, ponieważ uważasz, że do tego s potrzebne jakieś skomplikowane składniki, które znajdziesz w laboratorium. Tyle, że my właśnie takich składników chcemy uniknąć. Tak wiec zrobisz sobie kompletnie naturalny balsam do ciała.

Niezbędne składniki i wykonanie
W przypadku balsamu do ciała, nie potrzebujesz używać wody, ani nic płynnego, ponieważ nie musimy się obawiać o to, że będzie to zbyt ciężki kosmetyk. Tak, więc wszelkie konserwanty są nam niepotrzebne. Jak więc taki balsam wykonać i co będzie nam potrzebne? Przede wszystkim, kupujemy olejek, które lubimy i które idealnie nadają się do balsamów. Z czego możemy wybierać? Mamy do dyspozycji masło shea, olej kokosowy, masło kakaowe, olej awokado, arganowy, z pestek słonecznika, z pestek malin, z pestek truskawek, z pestek arbuza oraz wiele innych.

Sama możesz sobie wybrać taki, jaki będziesz miała pod ręką. Najtańsza opcja jest kupno masła shea, oleju awokado, słonecznikowego i masła kakaowego. Jako bazy użyjemy masła shea oraz kakaowego, ponieważ dzięki temu, że są one twardsze to nie będziemy musiały używać wosku pszczelego do zagęszczania go. Oba oleje rozpuszczamy i dolewamy w następnej kolejności te, co są płynne.

Pamiętaj jednak, aby rozpuszczone olejek nie sięgnęły temperatury 60 stopni, aby nie zniszczyć ich właściwości. Następnie mieszamy olejek ze sobą. Kiedy będą jeszcze płynne, ale już lekko ciepłe, to możemy dodać parę kropel oleju eterycznego.
I oto cała sztuka ronienia balsamu. Zapewne nawet nie zdawałaś sobie sprawy, że może to być takie proste. Pamiętaj jednak, aby wybierać oleje tłoczone na zimno, a nierafinowane. Jeśli chcesz mieć balsam w formie płynnej, to po prostu dodajesz mniej maseł, które są twarde, a więcej olejów. 

 

Zobacz również